"Hoży Doktorzy" bez Zacha Braffa?

Jedna z gwiazd najbardziej rozchorowanego serialu - Zach Braff grający początkującego lekarza Johna zniknie z obsady. Serial "Hoży Doktorzy" powstał w ojczyźnie sitcomów - Stanach Zjednoczonych w 2001 r. Głównymi bohaterami telewizyjnej opowieści, która liczy już 7 serii są pracownicy szpitala, których życie w 99,9 proc. to właśnie szpital.

To tu początkujący dr John J.D. Dorian, chirurg Chris Turk, pielęgniarka Carla Espinosa i lekarka dr Eliot Reid spędzają ratują ludziom życie, przeżywają pierwsze prawdziwe miłości, fantazjują o ślicznych pacjentkach i kłócą z wrednymi przełożonymi.

Akcja serialu toczy się wokół wielu tematów, a ich wspólnym mianownikiem jest postać głównego narratora, z którego perspektywy poznajemy tajemniczy, momentami głupkowaty i śmieszny do łez świat białych fartuchów i szeleszczących szpitalnych kapci. O tej przedziwnej rzeczywistości, za którą przeciętny człowiek nie przepada, opowiada właśnie dr John. "Hoży Doktorzy" to coś w rodzaju pamiętnika, a świadczyć mogą o tym tytuły odcinków: "My Two Dads", "My Day Off", czy... "My Cake": I właśnie, każdy odcinek "Hożych Doktorów" kończy się puentą, która rozjaśnić ma nasze myśli. Warto również dodać, że w tym serialu film przeplata się z rzeczywistością. W serialu kręconym nietypowo, za pomocą jednej kamery pojawiają się realni pacjenci, którzy przychodzą do szpitala z realnymi chorobami.

Na planie serialu pojawiają się również zawodowi aktorzy, których ze świeczką szukać w innych sitcomach, m.in.Heather Graham, Brendan Fraser czy Colin Farrell: Ale nikt nie zaprzeczy, że motorem napędowym serialu jest utalentowany Zach Braff, aktor, reżyser, miłośnik amerykańskiej muzyki alternatywnej. I to właśnie on ma zniknąć z obsady ósmej serii szpitalnych przygód. Od tej pory Zach jako dr John pojawiać się będzie okazjonalnie. Niewykluczone, że będzie również współtworzył niektóre odcinki z kolejnej serii.